środa, 9 lutego 2011

Dzień pizzy!

Pizza amerykańska


Wędrując ostatnio ze strony na stronę trafiłam na akcję pod tytułem "Dzień pizzy". Niewiele myśląc, przyłączyłam się i oto w całym mieszkaniu pachnie drożdżami i oliwą.

Dopóki nie zjadłam pizzy w Rzymie, to upieczone ciasto na drożdżach, które serwują polskie (niby włoskie, ale jednak polskie) pizzerie było dla mnie jedynym właściwym. I taką też pizzę robiliśmy zawsze w domu: z mnóstwem składników i sosem pomidorowym jako podkładem. Aż tu naraz niegrzeczny kelner w rzymskiej restauracji serwuje nam suchy placek z odrobiną zapieczonego sera i jakimś jednym, zamówionym dodatkiem (salami było u mnie). Placek nie dość, że suchy, to na dodatek cienki i niewielki- w niczym nie przypominała ta pizza naszej polskiej, wypasionej, na grubym cieście, ociekającej czym tylko dusza zapragnie. Zdegustowana byłam nieziemsko.

Zainteresowałam się tematem, podrążyłam, wyedukowałam i kwintesencją tego jest drugi z podanych przeze mnie przepisów, pizza włoska.
Oczywiście, składniki wierzchu pizzy mogą się różnić w zależności od tego, co mamy aktualnie w lodówce albo jakie połączenia smaków lubimy. Zbyt duża ilość składników powoduje smakowy "miszmasz", najlepiej, żeby jeden konkretny smak wybijał się na tle ciasta drożdżowego.
Z podanych proporcji składników na ciasto pieczemy dwie pizze (ciasto wykładamy po prostu na prostokątną blachę).

Uwielbiajmy pizzę! 



Pizza włoska


Ciasto do obu pizz zagniótł mój Luby i pierwszą z nich (amerykańską z sosem) własnoręcznie upiekł. Drugą pizzą, po powrocie z pracy zajęłam się ja.   



***

Pizza amerykańska (z sosem)

ciasto:
2 i 3/4 szklanki mąki (szklanka= 250 ml)
25 g rozkruszonych świeżych drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżka oliwy z oliwek
200 ml letniej wody

sos:
1/2 puszki pokrojonych pomidorów
słoiczek koncentratu pomidorowego (200 g)
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki rozmarynu

składniki na wierzch pizzy:
200 g sera edamskiego, startego na grubych oczkach tarki
200 g sera tylżyckiego, startego na grubych oczkach tarki
plastry salami
1/2 puszki anchois
1/2 średniego słoiczka czarnych oliwek, przekrojonych wzdłuż
100 g sera pleśniowego Lazur Blue (błękitny)



Wyrabiamy gładkie ciasto ze składników podanych powyżej i odstawiamy na około 30 minut. W tym czasie trzemy ser na tarce, kroimy oliwki oraz szykujemy sos: wszystkie składniki miksujemy blenderem. Rozgrzewamy piekarnik do 250-260 stopni celsjusza, smarujemy blachę oliwą z oliwek i rozkładamy na niej ciasto (możemy posypać natłuszczoną powierzchnię odrobina mąki, ale uwaga: jeśli mąki nie pokryje w całości ciasto, będzie się przypalała i zamiast przyjemnego zapachu pizzy w domu będzie unosić się swąd spalenizny). Wierzch pizzy smarujemy zmiksowanym pomidorowym sosem, rozsypujemy żółty ser i na jednej połowie pizzy układamy plastry salami, na drugiej połowie anchois. Dorzucamy oliwki, z wierzchu sypiemy dodatkowo odrobiną żółtego sera oraz rozdrobnionym pleśniakiem. Blachę z pizzą wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 15 minut.




***

Pizza włoska (bez sosu)

ciasto jak powyżej

200 g sera edamskiego, startego na dużych oczkach tarki
200 g sera tylżyckiego, startego na dużych oczkach tarki
czarne oliwki 
1 duży pomidor, pokrojony w cienkie plasterki
oliwa z oliwek


Z ciasta formujemy podłużne placki i układamy wszerz na blasze wysmarowanej oliwą. Na wierzchu placka rozkładamy sery, wykładamy plastry pomidora, dorzucamy oliwki i całość dodatkowo posypujemy odrobniną sera. Brzegi pizzy, wolne od sera smarujemy oliwą z oliwek. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 250-260 stopni celsjusza przez 13-15 minut. Podajemy bez dodatkowych sosów!



1 komentarz:

  1. My dzień pizzy obchodziliśmy dopiero dziś:) Twoja pizza aż się prosi, by ją zjeść!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń