Gorący, lipcowy dzień nie nastraja pozytywnie do obżarstwa. Przeglądając jedną z kobiecych gazet trafiłam na prosty deserowy przepis. Arbuz, ser ricotta, śmietana, cynamon i lodówka. Wymieszać, odstawić i gotowe. Jakby się tak zastanowić, arbuz w połączeniu z serkiem i cynamonem jakoś nie bardzo pasuje. I dlatego włoski pomysł tak mi się spodobał. Z racji tego, że zakupiony arbuz nie był zbyt słodki, dodałam odrobinę zmielonego cukru z wanilią, a gotowy deser skropiłam sokiem z limonki.
***
1/4 dużego arbuza (albo połówka małego)
250 g (całe opakowanie) sera ricotta
łyżka gęstej śmietany (np. szczecineckiej 18%)
szczypta cynamonu
odrobinę zmielonego cukru z wanilią
sok z limonki
Arbuza porcjujemy w plastry, obieramy zieloną skórkę i kroimy w kostkę. Ser ricotta mieszamy z łyżką śmietany, dodajemy do pokrojonego arbuza, posypujemy cynamonem i waniliowym cukrem. Wymieszany dokładnie deser wkładamy na kilkanaście minut do lodówki, podajemy skropiony sokiem z limonki.
Więcej chcemy więcej...
OdpowiedzUsuńMy tu głodni a Ona nic nie serwuje od 2 miesięcy.
Ile można jeść Arbuza!